Świat

Wstrząsające wyniki sondażu: młodzi ludzie uznali morderstwo z zimną krwią za akceptowalne!

opublikowano:
mid-epa11782737.webp
Stanowy Zakład Karny w Huntingdon w Pensylwanii, gdzie aktualnie osadzony jest Luigi Mangione (Fot. PAP/EPA/Cameron Croston)
Zabójstwo Briana Thompsona, prezesa UnitedHealthcare, wywołało poruszenie w Stanach Zjednoczonych. Jego następstwa są jednak coraz bardziej szokujące. Przerażenie budzą wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Emerson College, które pokazują, że aż 41 proc. młodych Amerykanów (w wieku 18–29 lat) uznaje działania domniemanego zabójcy, Luigi Mangione, za „akceptowalne”.

4 grudnia 2024 roku Brian Thompson został zastrzelony przed hotelem Hilton w centrum Manhattanu. Luigi Mangione, 26-letni absolwent prestiżowej uczelni Ivy League, został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia, które według prawa Nowego Jorku zakwalifikowano jako akt terroru. Prokuratura twierdzi, że Mangione zaplanował to zabójstwo, by wywołać strach i zastraszenie. Choć Mangione nie został jeszcze prawomocnie skazany, to prokurator dysponuje niepodważalnym dowodem jego zbrodni w postaci nagrania z ulicznej kamery.

Widać na nim mężczyznę w kapturze, który bez litości strzela Thompsonowi w plecy, a następnie dobija leżącego kolejnymi strzałami. Czy mordercę spotkał społeczny ostracyzm? Przeciwnie! Młodzi ludzi zaczęli tatuować sobie scenę zbrodni, są sprzedawane koszulki z Magnione, a on sam przez tysiące młodych osób uznawanych jest za bohatera.

Wstrząsające dane z sondażu

Sondaż Emerson College ujawnia niepokojące dane dotyczące poparcia dla domniemanych działań Mangione: 24 proc. młodych wyborców określiło je jako „częściowo akceptowalne”, 17 proc. uznało je za „w pełni akceptowalne”.

Poparcie różniło się także w zależności od przynależności partyjnej: 22 proc. wyborców Demokratów zaakceptowało działania Mangione, 12 proc. Republikanów i 16 proc. niezależnych podzielało to stanowisko.

Dlaczego młodzi tak nienawidzą zarządów ubezpieczeń?

Wyniki sondażu można tłumaczyć głęboką frustracją młodych Amerykanów wobec systemu opieki zdrowotnej w USA. Kluczowe powody to:

Postrzeganie branży jako żądnej zysku
Firmy ubezpieczeniowe są oskarżane o przedkładanie zysków nad dobro pacjentów. Wysokie wynagrodzenia kadry zarządzającej i rosnące składki budzą gniew wśród konsumentów, którzy często mają problemy z pokryciem kosztów leczenia.

Brak przejrzystości
Zawiłość polis ubezpieczeniowych i niejasne decyzje dotyczące odrzucania roszczeń sprawiają, że wiele osób czuje się oszukanych i bezsilnych.

Historyczne problemy z zaufaniem
Nieufność wobec systemu opieki zdrowotnej ma swoje korzenie w długotrwałych problemach, takich jak nierówności rasowe czy wcześniejsze przypadki złego traktowania pacjentów, zwłaszcza w społecznościach mniejszościowych.

Wpływ mediów społecznościowych
Internet i media społecznościowe potęgują negatywne emocje, umożliwiając szybkie rozpowszechnianie treści krytycznych wobec branży ubezpieczeniowej. Po śmierci Thompsona w sieci pojawiło się wiele wpisów, które odzwierciedlały narastającą frustrację młodych ludzi wobec tego sektora.

Co dalej?

Wyniki sondażu pokazują, jak głęboki kryzys zaufania dotknął amerykański system opieki zdrowotnej i jego liderów. Branża musi podjąć zdecydowane kroki, by poprawić swoją reputację – poprzez większą przejrzystość, realne działania na rzecz pacjentów i odbudowę zaufania społecznego.

Zabójstwo Briana Thompsona to tragiczne przypomnienie o tym, jak duże emocje budzi amerykański system opieki zdrowotnej, szczególnie wśród młodych ludzi. Jeśli problemów tych nie uda się rozwiązać, frustracja społeczna może prowadzić do dalszej eskalacji napięć. Skoro morderstwo jest uznawane za "akceptowalne" to przecież prędzej czy później znajdą się naśladowcy czynu Mangione.

źr. wPolsce24 za New York Post

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.
OSZAR »